Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Wto 15:40, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
możliwości pracy po budownictwie jest wiele, jak już napisali jak kto woli, na budowie, w biurze projektowym, w urzędzie, jako kontroler itp. |
|
|
BasiaM |
Wysłany: Nie 14:25, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
Własnie słyszałam o tym, że budownictwo na pk jest na wyższym poziomie niz na AGH. Poza tym u was jest o wiele wiecej specjalnosci, i to mnie bardziej przekonuje:]
Upewnilam sie juz co do tego kierunku, po tym co mi napisałeś:]myslałam, ze czekała by mnie tylko praca przy układaniu cegieł itp:-)A to raczej nie zajęcie dla dziewczyny.
Perspektywa poznania fajnych ludzi dodatkowo mnie przekonuje:-) |
|
|
m. |
Wysłany: Nie 9:06, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
prace mozesz podjąć jeszcze w trakcie studiów ale żeby wykonywać "samodzielną funkcję" w tym projektować konieczne są uprawnienia.
Po inżynierskich możesz robić za kierownika budowy, bądź projektować "małe budynki", po magisterce możesz robić w biurze projektów, bądź robić cokolwiek innego co się wiąże z budownictwem, jakieś zarządzanie itp.
Co do dojazdu z akademików to a AGH wcale nie jest lepiej, jest bliżej ale mają za to wieksze korki a co się z tym wiąże dłużej się jedzie. Cena za akademiki na PK nie jest wygórowana, a warunki są czasem lepsze niż na niejednej stancji. Poza tym Budownictwo na PK jest jednym z bardziej renomowanych kierunków. (znacznie lepsze niż na AGH)
Reasumując jeśli tylko czujesz powołanie w tym kierunku to PK to najlepsze rozwiązanie, fajni ludzie, fajne miasto, wysoki poziom i duże perspektywy pracy |
|
|
Jelon |
Wysłany: Sob 14:49, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
weż Ty kij i po cycach sie bij! |
|
|
BasiaM |
Wysłany: Sob 13:39, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
Czyli nie jest tak strasznie jak mowia :] Znajomi z AGH odradzaja mi iscie na pk bo twierdzą ze jest beznadziejny dojazd na uczelnie, gorsze akademiki niz u nich itd. No i, ze akademiki kosztuja powyzej 300 zł.
Co do matmy to raczej tak bardzo sie nie martwie(mam dobrą nauczycielke...i prawdopodobnie wczesniej skończymy materiał i zaczniemy robic analize matematyczna czy jakieś inne rzeczy które są na 1 roku)
No i mam jeszcze jedno pytanie: Jaka konkretnie można miec prace po tym kierunku? I czy po tych studiach koniecznie trzeba robic jakieś uprawnienia?Czy można od razu pracować? |
|
|
m. |
Wysłany: Sob 12:55, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
Zależy na który DS trafisz to taki jest stan (poczynając od najniższego na DS1 który w przyszłym roku trafia do remontu aż do najwyższego, niemalże hotelowego, DS4, gdzie dostanie się tam na pierwszym roku jest niemalże niemożliwe [choć zdarzają się wyjątki] ), cena za akademik to 260 +- 20 zł, niezaleznie od pokoju. W akademikach są pokoje tylko 2-3 osobowe(poza DS4, tam są tylko 2os i łazienka na 2 pokoje) z czego łazienka jest 1 na 10 osób (4pokoje) i jedna kuchnia na piętro. Składy nie są koedukacyjne czyli mieszakają albo same dziewczyny albo sami chłopcy w składzie, z czego skłądy na pietrze są już wymieszane. Dodatkowo na akdemikach są pralnie, salka telewizyjna, tenis stołowy, siłownia, sklep, pizzeria i imprezownia. Dojazd tylko autobusem 129 (bądź 139 ale trzeba kawałek przejsć), dojazd to okolo 20min |
|
|
ellsworth |
Wysłany: Sob 9:59, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
Z fizyką jest różnie. Zależy na kogo się trafi. Np. u mnie w grupie nikt na fizyce nie wyleciał, a słyszłem, ze w którejs wypadła 1/3. W tym roku trochę zmienili z fizyką - dodali obok wykłądów i laboratoriów jeszcze ćwiczenia. Z jednej strony to dobrze, bo bez ćwiczeń my nic z wykłądów nie kapowaliśmy, kompletne zero. Ale z drugiej strony przez to napewno będą bardzej serio podchodzić do kwestii zaliczania (u nas wystarczyło wiedzieć cokolwiek lub sprawiac takie wrażenie i egzamin był zdany). Co do fizyki z lo, ja prawie wogóle nie widziałem związku miedzy tą, która mieliśmy na studiach, a tym co było w liceum głównie dlatego, że materiał na fizyce bazował na całkach, które poznaliśmy na matmie dopiero później
Przedewszystkim potrzebna jest matma, to sprawia zazwyczaj największy problem na pierwszym roku. Z liceum trzeba wynieść solidną wiedzę o pochodnych, trochę trygonometrii i wiedzy o funkcjach, a resztę to już Cię nauczą.
Co do akademików to wiele Ci nie powiem bo jestem tutejszy.
Dziewczyn jest o dziwo dużo, nawet bardzo. 1/3 do 1/2 osób to właśnie dziewczyny. |
|
|
BasiaM |
Wysłany: Pią 18:09, 10 Paź 2008 Temat postu: Pytania do studentów |
|
Hej:) Zastanawiam sie nad iściem na budownictwo(zdaje w tym roku mature)Chciałabym sie dowiedziec czegos na temat tego kierunku, a ze strony internetowej nie wiele sie dowiedziałam.
Czy fizyka jest bardzo cieżka???Czy trzeba dużo umiec z materiału z lo(w mojej szkole fizyka jest na niskim poziomie...i niewiele umiem)Wiec boje sie jak to bedzie na studiach.
I ogólnie wiedza z jakich przedmiotów z lo jest jeszcze potrzebna?
Jakie są akademiki?? Tzn wiem że są oddalone o ok 5 km od uczelni ale nic poza tym. Jaki jest ogólny ich stan? Ile sie placi? I czy fajnie sie tam mieszka?
Chciałam jeszcze zapytać jak duzo jest dziewczyn na tym kierunku? tzn chodzi mi o to czy to typowy męski kierunek, czy dziewczyn też jest dużo?
Czekam na wasze komentarze:) Pozdrawiam. |
|
|